"Kot który..." to przyjemna seria autorstwa Lilian Jackson Braun. Natrafiłam na nią już dawno, w biblioteczce mojej mamy.Czytać zaczęłam dopiero niedawno. I muszę stwierdzić, że nawet mi się podoba.
Seria opowiada o zabawnym trio detektywistycznym: byłym dziennikarzu śledczym (obecnie dziennikarzem od wszystkiego) Jamesie Qwilleranie (dla przyjaciół Qwill) oraz jego dwóch kotach syjamskich: Koko i Yum Yum. Koko posiada różne niespotykane wśród kotów zdolności, a Yum Yum dzielnie towarzyszy mu w niedoli życia.
Qwilleran, mimo iż porzucił już dziennikarstwo śledcze, wciąż interesuje się zbrodniami na które wpada co chwilę. A w jego hobby niezmordowanie pomaga mu Koko, a to czytając nazwisko malarza, a to zjadając kawałek wełny z sukienki morderczyni. Słowem zwyczajny dzień dla Koko.
Seria bardzo przypadła mi do gustu. Uważam jednak, iż napisanie trzydziestu książek z tej serii było jednak przesadą. Po pewnym czasie zaczyna się to robić monotonne. Mimo wszystko serdecznie polecam.
Moja ocena: 7/10
Valancy
PS Przepraszam za rzadsze dodawanie postów. Wakacje tak na mnie działają. Obiecuję poprawę
PPS W dniach 4-10 sierpnia nie pojawi się żaden post. Wyjeżdżam i nie będę miała dostępu do internetu.
Ciao!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz